niedziela, 15 lipca 2012







Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności.Żyj najpiękniej jak umiesz. Po swojemu.



Jadę autobusem, słuchawki na swoim stałymmiejscu, muzyka w uszach dudni, a ja ogarniam wzrokiem świat znajdującysię za tą brudną szybą, szukam w Nim Ciebie.





Czasami mam już wszystkiego dość.Bezsilność, spowodowana szarą codziennością, budzi ukrytą wewnątrzmojej duszy agresję. Lecz na dźwięk sms'a czas zatrzymuje się. Gdyczytam kilka słów wystukanych w pośpiechu od niego na mojej twarzypojawia się uśmiech. Może to i absurd. Szczerzyć zęby do ekranikukomórki. A jednak będę to robić nadal, byleby tylko on zechciał znów domnie napisać.



ten brak osoby z którą możesz pogadać owszystkim, brak kogokolwiek.To uczucia, gdy nudzi ci się piosenka zaktórą tak szalałaś.uczucie gdy wracasz to domu i kompletnie nikt cięnie wita. Brak słuchania kogokolwiek, nawet gdy czujesz się samotnie.Dzień w którym nie smakuje ci czekolada.I to gdy wkładasz słuchawki douszu i puszczasz mega zamulające piosenkę kompletnie nie wiedzącdlaczego, przecież jest okej.. podobno. Codzienna monotonia. To samo.udajesz.Do momentu gdy zaczynasz udawać przed sobą.Próbujesz dlaswojego dobra , okłamywać kogoś, ale i tak robisz to samo z sobą./ m.




-dasz mi buziaka?-za co?-za to że żyję?-nie, to nie.



słucham jednego z dobrych piosenkarzy ,mówi o tym , że 'pójdzie tylko tam gdzie poprowadzi jego serce'. Teżchciałabym tak powiedzieć wiesz? ale już nie wierzę w moje serce./ m

   

miało być tak dobrze i co ? kolejny raz serce zrobiło mi kawał, wrzucają na moją drogę jakiegoś przydrożnego dupka, udającego królewicza. / m.








powinnam wyciągnąć telefon z twoimi smsami i śmiać ci się prosto w twarz, naprawdę powinnam. / m.





najczęstsze dwie sytuacje w życiu : albo coś spieprzyłeś , albo ktoś ci coś spieprzył



teraz mam wyjebane, dziękuje za uwagę


i byłabym w chuj szczęśliwa, gdybym cię nie mijała codziennie po 50 razy na korytarzu.





-kiedy rozbieramy choinkę?
-a musimy rozbierać? 




bo wiem, że cokolwiek robie i gdziekolwiek jestem mój księżyc jest tej samej wielkości co twój. choć dzieli nas pół świata <3



Jak mnie znowu pokochasz, to wyślij smsa.




mogłabym napisać milion wersów o tym jakcierpię . kląć , jeszcze głośniej i jeszcze częściej , albo odejść niemówiąc nic więcej .



  

Pieprzony debil - Mówi rozum . Pieprzony ideał - Mówi serce.


- To jakim rodzajem anioła jesteś ? - Powiedzmy, że w tej chwili jestem bezrobotny.






czasem zazdroszczę moim rodzicom . w końcu nie każdemu trafia się tak zajebiste dziecko jak ja.


Szanuj ludzi mądrych . ładni kiedyś zbrzydną.




uśmiechnę się do niej ale to nie znaczy, że ją lubię.



ręka do góry i ogólnie cześć wszystkim!



symbol nike na Twym bucie jest

 kiepskim substytutem.



Marzyć bez limitów, kodeksu i bez wstydu.





mam pomysł, otworzę stacje, by puszczać tylko Ciebie, nazwę ją: ROZKURWIASZWSZYSTKICHJEDNYMWERSEM.FM./ ;**




niektórych rzeczy nie da się ogarnąć rozumem, więc trzeba mieć je w dupie.




gdy jesteś sam w domu i idziesz do łazienki, włączasz tryb ninja i sprawdzasz wszystkie pokoje czy przypadkiem gdzieś nie czeka na Ciebie seryjny morderca / haha. 



Wiem ze tak jak Rihanna chciałabyś być Only Girl In the World ale sory ja jestem taki trochę Rude Boy.




Ta duża bluza, stare rajstopy, każdy włos w inną stronę i tak jak na razie rozpoczynają się ferie.



Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.



Mam ochotę śpiewać,tańczyć,skakać,mam ochotę żyć.. .. i nie wzięłam. ;D






kochaj ,to fajne jest / tymbark :*







- za stałych mężczyzn! - to nie pijemy?


  

Oczywiście że nie jesteś gruby! Weź sobie dwa krzesła i siadaj do nas.



ej koleżanko , znudziło ci się życie z prostymi zębami ? 


Osobie, która wymyśliła zdanie "i żyli długo i szczęśliwie" należałoby porządnie skopać tyłek.





czas- to rzeczownik.



permanentny zachód słońca.




najszczerszą przyjaźń się czuje.



spodziewaj się nieoczekiwanego.




twoje ego cię przerasta mimo tego że duży chłopak jesteś.



-kochasz mnie? -nie. -czemu? -bo śnieg. / AHA




nie czaję, bo nie jestem czajnikiem. 



Chowam się pod kołdrę. Nie ma mnie. Nie istnieję. Nie chcę istnieć. Dobranoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz